Archiwum październik 2002, strona 1


paź 27 2002 Zmiany
Komentarze: 1

Nowe pijekne kolory w mym wspanialym blogu :(

mars : :
paź 26 2002 Bez nagłówka
Komentarze: 0

       Myślalem ze wszystko sie skonczylo w ciagu jednej chwili, w jednym wypowiedzianym slowie, zdaniu. Lecz to nie prawda, koniec byl juz wczesniej, wlasciwie jeszcze przed poczatkiem.... w czasie gdy nie chcialem o tym myslec, nie spodziewalem sie. Moze to i lepiej ze bylem chociaz przez tak krotki czas szczesliwy...  Teraz jest mi okropnie, smutno... czuje jak wszystko traci sens.. ale moze na tym polega moje życie...  

       Myśli nie daja mi spokoju... nie zawsze sa to nieprzyjemne wspomnienia.. lecz nawet te szczesliwe nie wywoluja u mnie radosci. Jeszcze bardziej wtedy uswiadamiam sobie ze teraz tego niema....  Nic juz nie bedzie tak jak bylo....

mars : :
paź 25 2002 heh :(
Komentarze: 0

Wezwijcie osilka, co zwija wielkie cygara

I każcie mu ubijać w kuchennych naczyniach

Tluste pożądliwością maslo.

Niech dziewki wlóczą się w dowolnie wybranych

Sukniach, a chlopcy niech przynoszą kwiaty

Zawinięte w zeszlomieszięczne gazety.

To będzie koniec zaszloście światowych.

Prawdziwym cesarzem jest cesarz lodów smietankowych.

 

 

Weźcie z komody uczynków,

Tej bez trzech szklanych galek, ową chustke,

na której wyhaftowala kiedyś trzy wachlarze

i rozpostarla ją, by zaslonic nimi swoją twarz.

A jeżeli pokaże swe zrogowaciale stopy, to tylko

Po to,  byśmy pojeli cala jej glupote.

Niech lampa rozjaśni mrok chmur burzowych.

Prawdziwym cesarzem jest cesarz lodów śmietankowych.

 

 

Wallace Stevens

mars : :
paź 23 2002 :(
Komentarze: 1

Nie chcę, być takim jakim jestem,, nie mieć nikogo jedynego,, nie powtarzalnego na całym świecie, nie byc dla kogoś wszystkim,, kłaść się spać ze swiadomoscią ze jestem sam, ze nie istnieje ktoś kto myśli o mnie częściej niż o kimkolwiek innym,, budzic sie rano i wiedzieć ze nic szczególnego sie nie wydzarzy,,   Nie chce.... ale musz....e

mars : :